Na szczęście, potworom z Auschwitz nie udały się ostatecznie eksperymenty permanentnej sterylizacji kobiet i mężczyzn. Rozumiesz skale barbarzyństwa, które Ci idioci wyrządzali?
Są książki, które powodują płacz…
Są takie, które powodują uśmiech…
Wzruszenie. Radość. Ekscytację lub też strach.
I są książki jak TA, która bez dwóch zdań jest najbardziej bolesną jaką przeczytałem w życiu. Mocno wpłynęła na moje psychofizyczne poczucie, do tego stopnia, że bezwzględna obrazowość wywoływała, dolegliwości bólowe, które pamiętam do dziś. To był podobny ból do tego, który odczuwasz z nerwów. Wtedy, gdy cię skręca. Kiedy naprawdę się boisz się czegoś lub kogoś.
Kiedy myślisz o losach kobiet i mężczyzn w obozach koncentracyjnych, masz w głowie jeden obraz okrutnej śmierci. Wszyscy wiemy, co oznaczał pobyt dla ludzi w tych NIEMIECKICH miejscach. Jakby tego było mało, Nazistom zachciało się eksperymentować w imię wyższej sprawy zlikwidowania niechcianych narodowości. Możesz sobie tylko wyobrazić, że w takim przypadku nie było to tylko czekanie na śmierć, to była agonia w agonii. Bolesna to mało powiedziane, zresztą nie będę próbował określić tego słowami, ponieważ nie ma odpowiednich. Po prostu nie ma…
Chciałbym Ci powiedzieć, że ta lektura jest obowiązkowa, że jest koniecznością, że trzeba ja przeczytać. Z drugiej strony wiem, że trzeba być na nią przygotowanym mentalnie. Na pewno masz swój proces czytania takich dzieł literackich. Sam musisz wiedzieć, kiedy będziesz na nią gotowy. Przyznam się szczerze, że długo zbierałem się ze swoją, zwykle dużą odwagą na rozpoczęcie czytania. Kiedy zaczniesz nie ma odwrotu. Masz w głowie straszne obrazy od pierwszej strony. Każdy bohater, każda historia zostawia Cię z pełną gamą odczuć. Od smutku, obrzydzenia, bólu, złości do odwagi, współczucia i radości.
Tak radości. Jest w całym tym opracowaniu trochę światła i nadziei. Szczegóły tych historii znamy od samych bohaterów, którzy przeżyli piekło i odważyli się porozmawiać z autorem. Przeszłość pozostała z nimi do dziś, bolesna przeszłość, która wyryła się w myślach w czasie II WŚ. Teraz, kiedy mogą poczuć się częściowo wolni dzielą się bólem, ale i radością, tym, że są wśród nas. Tym, że te nazistowskie eksperymenty nie udały się. Tym, że mają rodziny.
Nie będę się tu rozpisywał więcej. Przeczytaj tę książkę. W odpowiednim dla siebie momencie. Znajdź w sobie moment odwagi.